JA

JA
W Egipcie

O mnie

Konstancin-Jeziorna, Mazowieckie, Poland
Nazywam się Dominik Pawłowski i chodze do klasy 1a NG9. Urodziłem się 29.03.1996 w Warszawie. Od dziecka pasjonują mnie podróże, spanie i gram w tenisa.

wtorek, 27 kwietnia 2010

Lanzarote

W długi weekend majowy 2007 roku wyjechałem z mamą na Lanzarote. Podróż trwała jedyne 6 godzin. Lanzarote jest jedną z siedmiu Wysp Kanaryjskich należących do Hiszpanii. Lanzarote jest wyspą pochodzenia wulkanicznego, więc żadne roślinny prócz kaktusów nie mogą się tam rozwijać. Stolicą wyspy jest Arrecife. Wyspa jest bardzo wietrzna co sprawia, że jest tam dość zimno. Wypożyczyliśmy z mamą samochód na 5 dni i sami zwiedzaliśmy wyspę. Ciekawą rzeczą jest fakt, że wszystkie domy na wyspie są koloru białego.
Odwiedziliśmy Jardin de Cactus – jest to jedna z największych farm kaktusowych na świecie, liczy sobie ponad 500 gatunków. Hodowane tam są również kaktusy do jedzenia i do picia.
Byliśmy również w Parku Narodowym Timanfaya, który jest jedynym Parkiem Narodowym na Lanzarote. Wyspa od 1736r. jest pokryta całkowicie lawą, ponieważ przez 6 lat wulkan El Golfo wyrzucał lawę. Jedyną możliwością zobaczenia parku jest wycieczka autokarowa.
Piękna panorama, którą widzieliśmy to Mirador Del Rio. Jest to półka skalna zawieszona na ok. 700 metrach. Znajduje się tam piękna restauracja ze szklaną podłogą, gdzie zjedliśmy z mamą pyszny obiad.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz