JA

JA
W Egipcie

O mnie

Konstancin-Jeziorna, Mazowieckie, Poland
Nazywam się Dominik Pawłowski i chodze do klasy 1a NG9. Urodziłem się 29.03.1996 w Warszawie. Od dziecka pasjonują mnie podróże, spanie i gram w tenisa.

sobota, 15 maja 2010

Indie

W weekend majowy roku 2008 wyjechałem z mamą do Indii. Podróż trwała ok. 20h, a sam pobyt w Indiach ok. 3 tygodni. Stolicą Indii są Nowe Delhi. Indie Na południu Indii leży Sri Lanka – inna kraina, w której byłem. Indie leżą nad Oceanem Indyjskim. Hindusi posługują się językiem hindi. Indie są drugim krajem po Chinach pod względem liczby ludności i siódme na świecie pod względem powierzchni.
Tadź Mahal – indyjskie mauzoleum wzniesione przez Szahdząhana z dynastii Wielkich Mongołów, na pamiątkę przedwcześnie zmarłej, żony Mamtaz Mahal. Obiekt bywa nazywany świątynią miłości. Kompleks budowlany Tadź Mahal składa się z głównej świątyni z wielką kopułą, w kształcie cebuli, charakterystyczną dla sztuki islamu i olbrzymią bramą, symbolizującą wrota do Raju. Po jej bokach stoją cztery minarety – wieże strażnicze.
Fort Delhi znajduje się w New Delhi. W 2007 roku kompleks został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Fort leży koło rzeki Jamury, która pełniła role fosy. Budowę Fortu zaczęto w 1638 roku, a skończono w 1648 roku. Fort jest jednym z najczęściej odwiedzanych przez turystów miejscem w okolicach Delhi. Jest on także symbolem uzyskania nie podległości w 1947 przez Indie.

wtorek, 11 maja 2010

Wyspa Rodos

Latem 2004 roku wyjechałem z moją mamą i przyjaciółmi na Rodos na dwa tygodnie. Był to jeden z pierwszych wyjazdów, który pamiętam. Rodos to grecka wyspa na Morzu Egejskim, położona na granicy trzech kontynentów: Europy, Azji i Afryki. Rodos jest Grecką wyspą w archipelagu Dodekanezu. Jest jedną z najczęściej odwiedzanych wysp przez turystów ze względu na ciepły klimat i ciekawą historię. Stolicą Rodos jest miasto Rodos. 20 km od wyspy jest wybrzeże Turcji. Wymiary wyspy to 80 km długości i 40 km szerokości w najszerszym miejscu, a obwód jej wynosi 250 km. Najwyższym szczytem na wyspie jest góra Atawiros.
Mieszkaliśmy w Pefkos w małym hoteliku z widokiem na morze. Jedzenie w naszym hotelu było bardzo smaczne, a obsługa była niezwykle serdeczna. Na patio po środku hotelu był bar czynny do późnych godzin, stoły do ping-ponga i basen z leżakami. Na terenie hotelu była piękna kolorowa roślinność. Podczas 2-tygodniowego wyjazdu udało nam się zwiedzić właściwie całą wyspę i jeszcze mieliśmy trochę czasu na odpoczynek i sport. Moim zdaniem najpiękniejszymi miastami na Rodos są Lindos i miasto Rodos. Lindos jest położone najbardziej malowniczo na wzniesieniach nad brzegiem morza. W Lindos w czasie prac archeologicznych odkryto dorycką świątynię Ateny na tamtejszym akropolu. Weszliśmy spacerem na akropol pomimo potwornego słońca i ukropu, ale warto było – z góry był przepiękny widok i świątynia również robiła wrażenie. Była również możliwość aby odpłatnie wjechać na osiołku na sam szczyt ale żal nam było biednych osiołków;) Miasto Lindos jest niewielkie i żyje właściwie z turystyki. Zarówno Rodos jak i Lindos były najważniejszymi punktami na wyspie w starożytności i średniowieczu – były ośrodkami handlu. Miasto Rodos ma tę samą nazwę co wyspa i położone jest na najbardziej wysuniętej na wyspie części na północ. Kiedyś wejścia do portu w mieście Rodos strzegł Kolos Rodyjski – jeden z siedmiu cudów świata. Miasto to dzieli się na dwie części: Stare Miasto i Nowe Miasto. Stare Miasto jest tą częścią najczęściej zwiedzaną przez turystów, otaczają je zabytkowe mury obronne z okresu średniowiecza. Miasto to wygląda szczególnie pięknie nocą. Zwiedziliśmy tam również Pałac Wielkich Mistrzów Zakonu Joannitów z XIV wieku. Miasto jest piękne i można tam odkryć wiele niezauważanych ciekawych miejsc. Jeśli chodzi o spędzanie czasu aktywnie to nasi znajomi wybrali półwysep Prasonisi, usytuowany na południowo-wschodnim krańcu wyspy. Prasonisi oddziela Morze Egejskie od Morza Śródziemnego. Podczas lata, gdy poziom wody jest odpowiednio niski, Prasonisi jest półwyspem, zaś kiedy w sezonie zimowym poziom wody się podnosi, grobla zostaje zalana i Prasonisi zamienia się w wyspę. Obecnie Prasonisi jest jednym z najbardziej popularnych ośrodków windsurfingowych i kitesurfingowych w całej Europie ze względu na silne wiatry i charakterystyczne położenie, niespotykane w żadnym innym miejscu. Od maja do września z siłą 5-7 stopni w skali Beuforta wieje tu wiatr zwany Meltemi. Po stronie Morza Egejskiego, gdzie fale są wysokie (do 2 m), warunki są odpowiednie dla zaawansowanych windsurferów i kitesurferów, zaś łagodna tafla po stronie Morza Śródziemnego stwarza idealne warunki dla początkujących oraz dla tych, którzy pragną rozwijać duże prędkości na desce bez fal. Sezon trwa tu od maja do końca października i w tym czasie działają hotele, tawerny, sklepy oraz 3 centra surfingowe.
To były super wakacje.

wtorek, 27 kwietnia 2010

Lanzarote

W długi weekend majowy 2007 roku wyjechałem z mamą na Lanzarote. Podróż trwała jedyne 6 godzin. Lanzarote jest jedną z siedmiu Wysp Kanaryjskich należących do Hiszpanii. Lanzarote jest wyspą pochodzenia wulkanicznego, więc żadne roślinny prócz kaktusów nie mogą się tam rozwijać. Stolicą wyspy jest Arrecife. Wyspa jest bardzo wietrzna co sprawia, że jest tam dość zimno. Wypożyczyliśmy z mamą samochód na 5 dni i sami zwiedzaliśmy wyspę. Ciekawą rzeczą jest fakt, że wszystkie domy na wyspie są koloru białego.
Odwiedziliśmy Jardin de Cactus – jest to jedna z największych farm kaktusowych na świecie, liczy sobie ponad 500 gatunków. Hodowane tam są również kaktusy do jedzenia i do picia.
Byliśmy również w Parku Narodowym Timanfaya, który jest jedynym Parkiem Narodowym na Lanzarote. Wyspa od 1736r. jest pokryta całkowicie lawą, ponieważ przez 6 lat wulkan El Golfo wyrzucał lawę. Jedyną możliwością zobaczenia parku jest wycieczka autokarowa.
Piękna panorama, którą widzieliśmy to Mirador Del Rio. Jest to półka skalna zawieszona na ok. 700 metrach. Znajduje się tam piękna restauracja ze szklaną podłogą, gdzie zjedliśmy z mamą pyszny obiad.

niedziela, 25 kwietnia 2010

Egipt

Egipt
Do Egiptu pojechałem w maju w 2008 roku. Poleciałem tam z mamą i tatą, podróż trwała na szczęście tylko 4 godziny. Zakwaterowanie mieliśmy w jednym hotelu, ale moja mama, która nienawidzi odpoczywać, załatwiła nam od razu 3 wycieczki.
Pierwszą wycieczką była podróż do Doliny Królów, które jest najcieplejszym miejscem w Egipcie. Jest tam nadal wiele grobów jeszcze nieodkrytych. Dolina była miejscem spoczynku faraonów od XVIII do XX wieku. Grobowce w dolinie to wykute w skale kompleksy grobowe. Są tam też niedokończone komory grobowe świadczące o tym, że faraon w ostatnim momencie zmienił zdanie odnośnie swojego pochówku.
Drugą wycieczką były odwiedziny piramid w Gizie i Sfinksa. Piramidy w Gizie są największymi piramidami na świecie. Wszystkie mają kształt ostrosłupa o podstawie kwadratu. Największą z nich jest Piramida Cheopsa – jeden z siedmiu cudów świata i ma wysokość 230m. Drugą co do największych piramid jest Piramida Chefrena – ma wysokość 137m. Piramida Mykerinosa jest najmniejszą piramidą osiąga wysokość 65m.
Trzecią wycieczką była wycieczka do pobliskiego plemienia Barberów – lud zamieszkujący pustynie. Barberowie to rdzenna ludność zamieszkująca Saharę. Całkowita populacja tego ludu wynosi 48mln - czyli więcej niż ludność zamieszkująca Polskę.
Ostatnią moją wycieczką była podróż do Luksoru. Luksor to miasto na południowym krańcu Egiptu leżące nad Nilem. Luksor jest jednym z najbardziej turystycznych miast w Egipcie. Znajdują się tam ruiny świątyń i starożytnego miasta Karnak. Organizuje się też stamtąd spływ Nilem.

środa, 14 kwietnia 2010

Egipt

Następny post będzie o podróży do Egiptu. Jestem w trakcie tworzenia powyższego posta, będzie on dostępny na stronie od 25.04.2010r. Proszę o cierpliwość.

Dominik
Pawłowski

niedziela, 11 kwietnia 2010

Afryka

Kenia / Tanzania
Podróż do Afryki była moją pierwszą daleką podróżą. Pojechałem tam z mamą w wieku 8 lat. Przelot trwał ok. 24 godziny, lecieliśmy przez Londyn. W Afryce zwiedzaliśmy głównie Parki Narodowe między innymi Park Narodowy Ngorongoro, Park Narodowy Arusha, Park Narodowy Hell's Gate i Park Narodowy Serengeti. Odwiedziłem także posiadłość Karin Blixen – autorki „Pożegnanie z Afryką”, a ostatnią moją wycieczką był dzień spędzony z Masajami - plemieniem afrykańskim.
Park Narodowy Ngorongoro – jest to park narodowy w kraterze wygasłego wulkanu. Dzięki stromym zboczom żyją tam gatunki dawno wymarłe w innych częściach Afryki. Do zaspokajania pragnienia zwierzęta mają do dyspozycji 4 jeziora: Eyasi, Manyara, Natron i Magadi, oraz 2 rzeki Munge i Lonyokie. Park Narodowy został w 1979 włączony do światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO.
Park Narodowy Serengeti – jest położony północno zachodniej Tanzanii. Jest to jeden z największych i najbardziej znanych obszarów chronionych na świcie. Jest to kolejny park narodowy wpisany na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Mieszka tu wiele zwierząt mi żyrafy, słonie, lwy , gepardy, zebry, bawoły, krokodyle, nosorożce i hieny.
Byłem tam również w wiosce Masajów. To grupa etniczna zamieszkująca Kenię i północną Tanzanię. Masajowie porozumiewają się między sobą w języku Maa i uczą się również języka Suahili i angielskiego. Populacja Masajów szacowana jest na ok. 900 000, nie jesteśmy w stanie dokładnie określić liczby ich populacji ze względu na dużą liczbę odległych wiosek i ciągłego przemieszczania się ludzi. Większość ważnych dla grupy decyzji jest podejmowana przez starszych mężczyzn. Masajowie są monoteistami, a ich Bóg jest nazywany Enkai lub Engai. Masajowie, którzy żyją zgodnie z tradycją, nie urządzają ceremonii pogrzebowej, a zmarli są pozostawiani padlinożercom. Tradycyjny masajski dom jest skonstruowany dla ludzi, którzy ciągle się przemieszczają, więc jego trwałość jest bardzo niska. Bardzo popularne wśród Masajów jest przekłuwanie i rozciąganie uszu. W tym celu używa się różnych przyrządów: kolców, prętów, kilku prętów do rozciągania, kamieni, kłów słoni i pustych opakowań po filmach. Jednakże coraz mniej młodych chłopców podąża tym zwyczajem. Kobiety noszą zdobione koralikami ozdoby w obu małżowinach i mniejsze kolczyki w górnej części ucha.

sobota, 27 marca 2010

INDONEZJA

Indonezja
Wyjechałem wraz z mamą do Indonezji na 3 tygodnie. Leciałem przez Frankfurt i Singapur liniami Lufthansa i Air Singapur. Podróż trwała 20 godzin.
Indonezja to wyspiarskie państwo położone na 17 508 wyspach w Azji Południowo – Wschodniej. Stolicą Indonezji jest Dżakarta, która liczy ok. 8,4 mln. mieszkańców. Żyją tam głównie Jawajczycy, Sundajczycy i Madurowie. Większość mieszkańców Indonezji to wyznawcy Islamu. A 6 000 wysp jest niezamieszkałych i należą one do Archipelagu Malajskiego. Brzegi Indonezji opływa Ocean Indyjski i Spokojny. Na wyspach znajdują się liczne wulkany. Największym problemem Indonezji są trzęsienia ziemi i tsunami. Najwyższym szczytem jest Puncak-Jaya i ma wysokość 4884m n.p.m. Wyspy na których ja byłem to : Bali, Flores, Madura, Komodo.
Pierwszą z wysp, którą zwiedzałem była Bali. Stolicą Bali jest Denpasar, które słynie z wyrobów papierniczych, włókienniczych i rzemiosła artystycznego. Stolica słynie również z międzynarodowego portu lotniczego Ngurah Rai Airport. Lotnisko to jest jednym z dwóch najważniejszych portów lotniczych w kraju. Byliśmy również na wyprawie na wulkaniczne pasmo górskie, gdzie nocowaliśmy w namiotach. Moje najprzyjemniejsze wspomnienie z Bali dotyczy zup gotowanych przez Balijczyków – przypominały nasz polski rosół z dodatkiem orientalnych przypraw. Pycha
Kolejną wyspa, którą odwiedziłem była wyspa Flores. Jej nazwa oznacza „Wyspa Kwiatów”, co oczywiście łączy się z piękną roślinnością na wyspie. Najbardziej znaną atrakcją na wyspie jest wygasły wulkan Kelimutu z trzema kolorowymi jeziorami. Wulkan uważany jest przez ludność tubylczą za świętą górę. Wierzą oni, że jest to miejsce przebywania duchów. Jeziora co pewien czas zmieniają swoje kolory. Tamtejsza ludność zajmuje się uprawą ryżu, kukurydzy, palmy kokosowej i kawy, a także hodowlą bydła i turystyką. Ciekawostką jest fakt, że nie dawno został tam odkryty nowy gatunek człowieka Homo Floresiensis, występujący na wyspie ok. 18tys. lat temu.
Następną wyspą, na którą pojechałem była Madura. Wyspa znajduje się koło jednej z największych wysp Indonezji - Jawy. Jak większość wysp Indonezyjskich jest w dużym stopniu pokryta wulkanami. Głównym miastem jest Pamekasan. We wrześniu i październiku każdego roku odbywają się tam finały wyścigów byczych zaprzęgów. Madura słynie z uprawy ryżu, kukurydzy, manioku, tytoniu, palmy kokosowej, hodowli bydła, rybołówstwa i pozyskiwania soli morskiej.
Wyspa Komodo, na którą pojechałem na koniec znana jest na całym świecie z gatunku „Warana Z Komodo”. Jest to gatunek gada z rodziny waranów i nazywany jest „Smokiem Z Komodo”. Jest to największa współcześnie żyjąca jaszczurka. Odkryto ją w 1910r. Jego szeroka szczęka uzbrojona jest w 60 zębów, a ciało pokryte jest ziarnistymi łuskami. Jego długość to od 2-3,5 m. a masa ciała wynosi ok. 150kg. Żywi się głównie ptakami i ssakami (konie, bawoły wodne, świnie, jelenie, kangury) , a także odnotowano kilka śmiertelnych ataków na ludzi. Warany są także kanibalami (zjadają również osobników własnego gatunku). Są one aktywne w dzień, a noce spędzają w wygrzebanych przez siebie norach. W celu ochrony tej największej jaszczurki na świecie utworzono Park Narodowy Komodo. Inną atrakcją turystyczną jest nurkowanie, szczególnie w wodach cieśniny Lintah.